Tortury i przemoc seksualna były powszechnie stosowane przez Rosjan na Ukrainie Duża liczba więźniów przetrzymywanych w prowizorycznych ośrodkach zatrzymań na okupowanej przez Rosję
Fot. PixabayTortury są praktyką powszechnie zakazaną, a zarazem niemal powszechnie stosowaną – przypominają obrońcy praw człowieka. W środę przypadał Międzynarodowy Dzień Pomocy Ofiarom Tortur. Oenzetowską konwencję zakazującą stosowania tortur podpisały i ratyfikowały 163 kraje. Jednakże ponad sto z nich nadal torturuje więźniów, używając przy tym coraz bardziej wyrafinowanych wielu krajach wciąż jeszcze uznaje się ważność zeznań złożonych pod wpływem tortur. Kwitnie przy tym produkcja narzędzi tortur, a mechanizmy ograniczające ich handel są bardzo ograniczone, również w Unii Europejskiej. Jest to wielki biznes – powiedział Radiu Watykańskiemu Riccardo Noury, rzecznik prasowy Amnesty International.„Niestety nie mamy powodów do zadowolenia. Zdecydowana większość krajów, które ratyfikowały konwencje nadal stosuje tortury i nie przejmuje się jej zapisami. Oczywiście tortury najczęściej stosuje się na Wschodzie, zarówno bliskim, jak i dalekim. W wielu azjatyckich krajach są one stosowane w sposób systematyczny, należą niemalże do oficjalnej praktyki władz. Jednakże nie ma dziś kontynentu, w którym tortury zostały całkowicie wyeliminowane. Nadal stosuje najbardziej podstawowe metody tortur. Ale w niektórych krajach, zwłaszcza tych bardziej rozwiniętych, stosuje się metody, które nie przewidują nawet kontaktu pomiędzy katem i ofiarą. Myślę tu na przykład o długotrwałym odizolowaniu czy różnych technikach deprywacji sensorycznej stosowanych przez Stany Zjednoczone w Guantanamo, ale też przez wiele innych krajów, jak choćby Chiny w podejściu do więźniów politycznych” – powiedział Czytelniku,cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie! Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz prosimy Cię o wsparcie portalu za pośrednictwem serwisu Patronite. Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

Przez byłego ambasadora USA określony "Hitlerem Afryki". Podczas rządów Amina w Ugandzie w latach 1971-1979 powszechne były szwadrony śmierci, tortury, represje oraz rasizm.

Materiał Promocyjny Najlepsze ubezpieczenie OC na rynku Każdy z pojazdów poruszających się po drogach publicznych musi mieć obowiązkową polisę OC. Mogłoby się wydawać, że z tego powodu wszystkie te ubezpieczenia są do siebie podobne i nie ma co się zagłębiać w szczegóły. Nic bardziej mylnego. Materiał Promocyjny Implementacja dyrektywy Omnibus – nowe reguły w transakcjach z konsumentami Unijna dyrektywa Omnibus jeszcze przed uchwaleniem określana była mianem New Deal dla konsumentów, gdyż jej celem jest istotne wzmocnienie pozycji konsumentów na rynku, w szczególności w obszarze nowych technologii i gospodarki cyfrowej. Państwa członkowskie zostały zobowiązane do przyjęcia przepisów wykonawczych do 28 listopada 2021 r. i do ich stosowania od 28 maja 2022 r. Kontrola Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur w zakładzie karnym w Barczewie wykazała, że dochodziło tam do stosowania tortur wobec więźniów. Funkcjonariusze służby więziennej mieli więźniów podduszać, podtapiać, bić, zakładać na głowy plastikowe worki. U jednego z więźniów w wyniku działań służb miało dojść do
Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. 02 października 2004 | Specjalny | AK Kazimierz Moczarski w śledztwie 49 RODZAJÓW TORTUR Pismo Kazimierza Moczarskiego do naczelnej prokuratury wojska polskiego z 24 II 1955 r. (C) PWN Kazimierz Moczarski, szef Biura Informacji i Propagandy ostatniej Komendy Głównej AK i w sztabie "AK w likwidacji", od kwietnia 1945 r. szef BIP utworzonej właśnie Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj, zostaje aresztowany w sierpniu 1945 roku. W styczniu 1946 r. zostaje skazany na 10 lat więzienia (kara złagodzona następnie do 5 lat). W listopadzie 1948 r. rozpoczyna się nowe śledztwo, obejmujące jego działalność podczas okupacji, gdy był kierownikiem działu dochodzeniowo-śledczego i zastępcą kierownika dywersji osobowej w Okręgowym Kierownictwie Walki Podziemnej. Torturowany, pozbawiony pomocy lekarskiej, przez 6 lat i 3 miesiące nie jest wypuszczany na spacer, przez 4 lata i 6 miesięcy pozbawiony kontaktu ze światem zewnętrznym (listów od rodziny, książek, gazet), przez 2 lata i 10 miesięcy pozbawiony możliwości kąpieli. W 1949 r. przebywa w jednej celi z SS-Gruppenführerem Jürgenem Stroopem. W listopadzie 1952 r. skazany na karę śmierci na podstawie art. 2 słynnego dekretu sierpniowego (dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z 31 sierpnia 1944 r. o wymiarze kary dla faszystowsko-hitlerowskich zbrodniarzy winnych zabójstw i znęcania się nad... Dostęp do treści jest płatny. Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną. Ponad milion tekstów w jednym miejscu. Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej" ZamówUnikalna oferta

tortury zadawane schwytanym przestępcom w czasach średniowiecznych; metody śledztwa stosowane przez NKWD, Gestapo, DINA, CIA. Równie istotnym celem stosowania tortur było uzyskanie od torturowanego zeznań lub informacji, których nie chciał lub nie mógł udzielić dobrowolnie. Miało to miejsce, między innymi, w następujących sytuacjach:

Tortury są praktyką powszechnie zakazaną, a zarazem niemal powszechnie stosowaną – przypominają obrońcy praw człowieka. Dziś przypada Międzynarodowy Dzień Pomocy Ofiarom Tortur. Krzysztof Bronk - Watykan Oenzetowską konwencję zakazującą stosowania tortur podpisały i ratyfikowały 163 kraje. Jednakże ponad sto z nich nadal torturuje więźniów, używając przy tym coraz bardziej wyrafinowanych technik. W wielu krajach wciąż jeszcze uznaje się ważność zeznań złożonych pod wpływem tortur. Kwitnie przy tym produkcja narzędzi tortur, a mechanizmy ograniczające ich handel są bardzo ograniczone, również w Unii Europejskiej. Jest to wielki biznes - mówi Riccardo Noury, rzecznik prasowy Amnesty International. Tortury najczęściej stosuje się na Wschodzie „Niestety nie mamy powodów do zadowolenia. Zdecydowana większość krajów, które ratyfikowały konwencje nadal stosuje tortury i nie przejmuje się jej zapisami. Oczywiście tortury najczęściej stosuje się na Wschodzie, zarówno bliskim, jak i dalekim. W wielu azjatyckich krajach są one stosowane w sposób systematyczny, należą niemalże do oficjalnej praktyki władz – powiedział Radiu Watykańskiemu Riccardo Noury. – Jednakże nie ma dziś kontynentu, w którym tortury zostały całkowicie wyeliminowane. Nadal stosuje najbardziej podstawowe metody tortur. Ale w niektórych krajach, zwłaszcza tych bardziej rozwiniętych, stosuje się metody, które nie przewidują nawet kontaktu pomiędzy katem i ofiarą. Myślę tu na przykład o długotrwałym odizolowaniu czy różnych technikach deprywacji sensorycznej stosowanych przez Stany Zjednoczone w Guantanamo, ale też przez wiele innych krajów, jak choćby Chiny w podejściu do więźniów politycznych.“
Ubeckie polowanie na "Anodę" i innych żołnierzy. Batalion „Zośka” należał do najsłynniejszych oddziałów powstania warszawskiego. Jan Rodowicz „Anoda” był jednym z jego oficerów. W 1943 r. brał udział w odbiciu „Rudego” z rąk gestapo Warsaw Uprising by Deczkowki. „Anoda” zginął w 1949 r. w gmachu MBP.
Władze ludowe nazwały ich bandytami i zgotowały im po wojnie piekło. Mjr Wiktor Herer, naczelnik wydziału śledczego w MBP, w 1948 roku powiedział o żołnierzach wyklętych: "zadaniem naszym jest nie tylko zniszczyć was fizycznie, ale my musimy zniszczyć was moralnie w oczach społeczeństwa". Pod przykrywką "walki o utrwalenie władzy ludowej" pozbywano się ostatnich obrońców niepodległej Polski. Dla członków Armii Krajowej wyzwolenie spod okupacji niemieckiej nie oznaczało wolności – wspominał Maksymilian Jarosz, partyzant AK, Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. – Szybko się dowiedzieliśmy, że Armia Czerwona rozbraja żołnierzy AK i kieruje ich do ośrodków mobilizacyjnych Wojska Polskiego. Część została internowana w obozie na Majdanku. Wielu NKWD wywoziło do ZSRR albo mordowało na miejscu. Akowcy nie wiedzieli, co robić. Ci, którzy nie polegli z bronią w ręku, byli więzieni i katowani miesiącami, by następnie – w pokazowych procesach – usłyszeć wyrok śmierci. W czasach stalinowskiego terroru w więzieniach, aresztach tymczasowych czy obozach pracy zmarły dziesiątki tysięcy ludzi. Część nie przeżyła ciężkich warunków, innych zamęczono brutalnymi przesłuchaniami. Oprawcy zmieniali życie swoich ofiar w piekło. Po ogłoszeniu wyroku skazującego na trzykrotną karę śmierci katowany miesiącami Witold Pilecki powiedział: "Ja już żyć nie mogę (…), mnie wykończono. Bo Oświęcim to była igraszka". Na egzekucję szedł skrajnie wyniszczony – miał połamane oba obojczyki i żebra, uszkodzone kręgi szyjne i powyrywane nikogo nie biłemHistoryk Ryszard Terlecki w książce "Miecz i tarcza komunizmu", poświęconej historii bezpieki, podkreśla, że na początku, jeszcze w czasie trwania wojny, tortury stosowane przez bezpiekę nie były zbyt wyrafinowane: "Podstawową metodą wymuszania zeznań od aresztowanych było bicie – bezlitosne, bezwzględne bicie, często do utraty przytomności, czasem aż do śmierci".Ława oskarżonych w procesie Witolda PileckiegoPierwszym zadaniem, jakie musiał spełnić nowy funkcjonariusz przyjmujący się do służby w bezpiece, było uodpornienie się na dość brutalne widoki skatowanych, a następnie szkolenie z tak zwanego "twardego" bicia. Taką ścieżkę kariery przeszedł późniejszy dyrektor Departamentu Śledczego (IV) MBP Józef Różański, którego do podjęcia służby w resorcie bezpieczeństwa namówił znajomy. Szybko zasłynął on jako jeden z najokrutniejszych katów UB, choć o swoich początkach pisał: Gdy rozpocząłem pracę w UB, sekcja śledcza już istniała. (…) Do chwili, gdy zostałem skierowany do śledztwa, nigdy nikogo nie biłem, nigdy nie myślałem o tym, by bić. Zastałem setki aresztowanych, tak jak to było w pierwszym okresie, bez żadnych dowodów. I tu po raz pierwszy zetknąłem się z biciem. Przy mnie bili i starzy towarzysze, i nowi, którzy przybyli przede mną. Minister bezpieczeństwa publicznego Stanisław Radkiewicz powiedział po latach, że to Różański wprowadził w podległej mu jednostce śledczej metodę maltretowania aresztowanych i że "sam osobiście dopuszczał się szeregu czynów świadczących o zwyrodnieniu i sadyzmie". Jedną z ofiar Różańskiego był Stanisław Kasznica, ostatni komendant główny NSZ. Jego siostra Eleonora widziała efekty ubeckich metod przesłuchiwania więźniów: Brat miał na twarzy szramy po pobiciu i placki na głowie po wyrwanych włosach. Ręce miał już w porządku, ale wyrywali mu paznokcie. Mówił, że trzymali go zimą w celi z wodą po kolana, miał wybite zęby. Aż do nieprzytomnościTortury były stałym punktem programu przesłuchań. Aresztowanych żołnierzy wyklętych oprawcy bili i kopali, a gdy to nie przynosiło efektów, używali gumowych pałek, kolb karabinów, pasów z metalowymi sprzączkami czy pejczy. Wyrywali paznokcie, wybijali zęby, przypalali, razili prądem. Głodzili więźniów, przetrzymywali ich w wyziębionych celach, zmuszali do wielogodzinnego stania lub klęczenia, pozbawiali snu. Katowali ich zarówno fizycznie, jak i takim potraktowaniu Hieronim Dekutowski pseud. "Zapora", Cichociemny, szef Kedywu Inspektoratu AK Lublin-Puławy, w wieku 30 lat przypominał stojącego nad grobem starca. Zgarbiony i posiwiały, bez zębów i paznokci, ze śladami po złamaniach rąk, żeber i nosa. Śledztwo w jego sprawie trwało od 19 września 1947 roku do 1 czerwca 1948 roku i przez cały ten czas pastwili się nad nim ubeccy oprawcy: Śledczy polecił najpierw napisać życiorys, następnie zadawał pytania. Kiedy więzień zamilkł, uderzył go w szczękę, co spowodowało oparcie więźnia o ścianę. Dalej okładał na oślep całe jego ciało, które więzień bronił biernie pięściami. Ból w głowie, wszystko wirowało dookoła. Po torturowaniu, krwawienie z nosa. Na tym jednak nie koniec. Gdy to nie pomogło, nastąpiło kopnięcie więźnia w kość goleniową. (…) Leżą zabici: Kazimierz Torbicz "Kazik" (z lewej) i Edward Taraszkiewicz "Żelazny" (z prawej). W środku siedzi Stanisław Marciniak "Niewinny", skazany na karę śmierci, zamordowany wraz z Józefem Domańskim "Łukaszem" 12 stycznia 1953 r. w więzieniu na Zamku w LublinieZnowu bicie palką gumową z metalowym zakończeniem w pięty – to podrażniało mózg. A kiedy już nic nie pomogło, wtedy na żądanie śledczego wtargnęli ubowcy uzbrojeni w kije. Powalili więźnia na podłogę, bicie, deptanie aż do nieprzytomności. Stanisław Maślanka ps. "Legenda", akowiec i działacz podziemia antykomunistycznego w ramach WiN, czyli polskiej cywilno-wojskowej organizacji antykomunistycznej, tak wspominał ponad sześcioletni pobyt w ubeckim więzieniu: Przez tydzień nie dostałem nic do jedzenia i byłem przesłuchiwany dzień i noc, na okrągło. Bili mnie, czym popadło. Tym, co akurat przesłuchujący miał pod ręką – dziurkaczem, linijką, otwartą dłonią. Gdy spadłem ze stołka, które UB przejęło w spadku po gestapo w Łodzi, ubowiec kopał mnie nogą. Ratowało mnie to, że pozwalano mi nocą wychodzić do ubikacji, gdzie piłem dużo wody. Inaczej bym nie przeżył. Maślanka podczas pobytu w katowni UB zachorował na gruźlicę płuc i kości. Leżał w szpitalu więziennym w celi bez szyb zimą przy 25 stopniowym mrozie. „Mróz było widać na ścianach” – opowiadał po latach. Niemal amputowano mu rękę. Metody śledcze UB opisał po latach także inny były akowiec, walczący w Batalionie "Zośka" Stanisław Krupa: Kiedy moi oprawcy stwierdzili, że bicie już na mnie nie działa, sięgali po inny sposób. Wiązano mi ręce oraz nogi i sadzano na haku, w ten sposób, że plecami opierałem się o ścianę, a wyciągnięte, skrępowane nogi, opierano o taboret. Boże, cóż to za koszmarna tortura! Cały ciężar ciała spoczywa na centymetrowej grubości końcówce wbitego w ścianie i zagiętego – w pewnej odległości i pod kątem prostym – żelaznego haka. W dodatku sadzają cię tak, żebyś opierał się na kości ogonowej. Nawet niewielkie poruszenie powoduje, że hak wbija się w odbytnicę. Ile razy ja przy tej operacji mdlałem… Zero taryfy ulgowejKazimierz Moczarski, kierujący Biurem Informacji i Propagandy Komendy Głównej AK, osadzony w więzieniu mokotowskim przeżył aż 49 rodzajów tortur, które skrupulatnie wymienił w liście do Naczelnej Prokuratury Wojska Polskiego w Warszawie z 24 lutego 1955 roku. Był bity "gdzie popadnie" między innymi drutem, batem czy pałką najczęściej w czułe miejsca, takie jak podbródek, pięty, palce czy nasadę nosa. Wyrywano mu paznokcie i włosy z różnych części ciała, przypalano, kłuto, miażdżono palce.* Tej ostatniej torturze poddano także Anastazję Rączkę, żonę starszego sierżanta Władysława Grudzińskiego* "Pilota", żołnierza z oddziału Mieczysława Dziemieszkiewicza "Roja": Osiłek podszedł, żelazną ręką ujął jej drobną dłoń i przycisnął coś metalowego do jej palców. Potworny ból miażdżonych opuszków spowodował, że zawyła jak zwierzę. Osiłek puścił, ale ból poranionych palców nie wówczas w ciąży, którą ukrywała w więzieniu do dnia porodu, bita, głodzona i poniżana Anastazja nie dała się złamać ubekom ani torturami fizycznymi, ani psychicznymi. Gdy pokazano jej zdjęcie zmaltretowanego i odartego z ubrań ciała męża, zemdlała. Mimo zwątpienia, że uda jej się kiedykolwiek wyjść na wolność, starała się przeżyć dla siebie i córki, uratować swoje dziecko z piekła stalinowskiego więzienia i przeżyć, aby opowiedzieć prawdę. Niezłomność i bohaterstwo jej oraz wielu innych kobiet, które ucierpiały z rąk komunistów, zostały docenione po wielu latach, gdy prezydent Lech Kaczyński odznaczył je Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Pośmiertny medal dla ojca odebrała także dziś można już mówić, że żołnierze wyklęci doczekali się sprawiedliwości? Niestety po prawie trzydziestu latach wolnej Polski wciąż na nią czekają. Wielu komunistycznych zbrodniarzy i oprawców nadal nie osądzono, wielu pogrzebanych byle gdzie ciał skazanych na zapomnienie bohaterów nie odnaleziono. Można jedynie mieć nadzieję, że ojczyzna, za którą walczyli, nie zapomni ich poświęcenia. Jak pisał Władysław Grudziński, w Balladzie o Roju, znalezionej przez ubeków w jego dokumentach: "Aby dał Bóg, by z trudów twych i nieprzespanych nocy, wyrosła Polska, wielka, wolna od zdrajców i przemocy…"O autorce: Agnieszka Bukowczan-Rzeszut - antropolog kultury, dziennikarka, tłumaczka i autorka związana z krakowskimi wydawnictwami Astra, Znak i Otwarte. Zastępca redaktora naczelnego w kwartalniku "Creatio Fantastica". Publikowała w "Focus Historia" i "Świecie Wiedzy", regularnie pisze na łamach "Ciekawostek Historycznych". Specjalizuje się w tematach kontrowersyjnych oraz badaniu mrocznych tajemnic historii i kulturowych tym jak NKDW rozprawiło się z polskim podziemiem niepodległościowym przeczytasz w książce Dariusza Kalińskiego pod tytułem "Czerwona zaraza”. Kliknij i kup z rabatem w księgarni cię ten artykuł? Na przeczytasz również o tym jak Polki broniły się przed gwałtami jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze sprzdal nas w jalcie i robi to dzisn amy lizemy mu Jaka to była polska bezpieka skoro urząd ten był dowodzony przez oficerów pochodzenia żydowskiego. Tam nie było Polaków. Podobnie , w terenie tez rządzili podobnego pochodzenia "Polacy".Szydzi wygrali II wojnę światową i zaczęli dyktaturę w Polsce, potem pod pozorem czystki komunistycznej wyjechali na zachód jako prześladowani siać komunę np. do Szwecji i oto Szwecja już ma zadyszkęAby rozliczyć te czasy to u władzy nie może być ani jednej osoby urodzonej przed 89 rokiem. Dodatkowo wszystkie osoby osoby u władzy powinny mieć korzenie z szarych obywateli a nie prominentów PRL. Inaczej nigdy nikt nikogo nie osądzi. Albo druga możliwość jako Katolicy zostawmy to Bogu on każdemu sprawiedliwie wynagrodzi!!!Należy niezwłocznie kolejny raz obniżyć im emerytury do najniższej krajowej. Pieniądze przeznaczyć dla prześladowanych !!A teraz Jaruzelska chce robić karierę w polityce.... Tfu!zapomnieliście tylko dodać ze r wojna oficjalnie się zakończyła na Zachodzie, a nowa władza była uznawana przez wszystkie państwa w tym USA, Francję i Anglię. A ci co mienili się walczącymi z nową władzą , po zakończeniu działań wojennych i podpisaniu przeróżnych traktatów pokojowych, jeśli nie zaprzestali walki, stawali się zwykłymi bandytami, tak to jest widziane wszędzie na całym świecie, bo w rzeczywistości większość z nich nimi była. No i nie zapominajmy ze nowa władza miała poparcie większości społeczeństwa, no i tzw wykleci nie mniej byli okrutni dla swoich przeciwników jak UB, a jeśli się doda ze w UB najwyższe stanowiska pełnili ludzie pochodzenia żydowskiego, sprawia, ze tocząca się wojna domowa była wyjątkowo się tego nie widzi, to pisze się półprawdy, ale ze media są pod kontrola naszych starszych braci w wierze, pewnie dlatego o tym się nie pisze, tylko napuszcza się jednych na drugich tego typu zabijani masowo a jest ich coraz więcej. Okazuje się, że to ludzie z formacji AK wyzwolili Polskę a to całkowita NIE PRAWDA! Historia, fałszywa historia pisana po z Panów sędziów czy prokuratorów nie spadnie wlos z głowy. A wasz żony i córki zmieniają im pampersy .wszystkich bandytow tzw umacniaczy wladzy sowieckiej powinnno sie ustawowo "zlikwidować" -wysłac na wschód a apanaże skonfiskować , no i zdegradować , zacząć od dwóch tzw generałowChwała funkcjonariuszom MBP i żołnierzom KBW za wyłapywanie tych leśnych bandytów i robienie porządku z byli zydowscy NKWDzisci chichot histo...4 lata temudzisiejsze elyty - jesteście dumni ? michnik,umer,węglarczyk,jaruzelska,komorowska-torpeda i wielu,wielu innychDla przypomnienia ojciec lecha i jarka tez byl podobno w AK .i zamiast Tortur dostal Dom. Ciekawe jak to zrobil
Zestawienie 362 metod torturstosowanych przez UPA na Polakach. Wbijanie dużego i grubego gwoździa do czaszki głowy. Zdzieranie z głowy włosów ze skórą (skalpowanie). Zadawanie ciosu obuchem siekiery w czaszkę głowy. Zadawanie ciosu obuchem siekiery w czoło. Wyrzynanie na czole „orła”. Wbijanie bagnetu w skroń głowy.
Zbrodnie Wehrmachtu: egzekucja w Częstochowie wikimedia commons/bundesarchivPrzemoc seksualna niemieckich żołnierzy w Polsce, morderstwa na śląskich pacjentach, postawy strażniczek obozowych, wyroki Niemieckiego Sądu Specjalnego w rejencji katowickiej to trudne, wciąż mało znane tematy związane ze zbrodniami III Rzeszy na terenie naszego regionu. We wtorek w Katowicach rozmawiają o tym polscy i niemieccy historycy na konferencji naukowej „Struktury zbrodni, nowe kierunki badań”.To niemieccy badacze poruszą najbardziej drażliwe kwestie, o których przez dziesięciolecia prawie się nie posało. Dr Maren Röger z Niemieckiego Instytutu Historycznego w Warszawie omówi temat tabu - sprawę seksualnej przemocy okupantów. Propaganda nazistowska co prawda twierdziła, że kontakty z kobietami z krajów podbitych to pohańbienie rasy, ale rzeczywistość była inna. Ale o tym milczały tez same Böhm z Muzeum w Pirna-Sonnenstein omówi zapomniane morderstwa dokonane w tym ośrodku na pacjentach ze Śląska w latach 1940\41. Hitlerowcy zamordowali wtedy kilkanaście tysięcy niepełnosprawnych, Dietmar Schulze z Uniwersytetu w Heidelbergu poświęci wykład zbrodniom eutanazyjnym na Śląsku, a Andrea Rudorff z Berlina przedstawi stan badań nad strukturami strażniczymi w obozach koncentracyjnych, zwłaszcza nad strażniczkami w obozach TAKŻE:Dr Roeger: Zbrodnie seksualne okupantów niemieckich wciąż słabo zbadanePolscy historycy mówić będą między innymi o zbrodniach na Górnym Śląsku we wrześniu 1939 roku, niemieckim sądownictwie cywilnym, o Komisariacie Rzeszy ds. Umacniania Niemczyzny, wykorzystaniu więźniów Auschwitz w przemyśle Górnego Ślaska i zapowiadają organizatorzy konferencji, dyskusja po wystąpieniach dotyczyć będzie mechanizmów państwowych III Rzeszy, która pozwalała na masowe zbrodnie. Udział w niej ułatwią tłumaczenia symultaniczne. Spotkanie odbywa się w Centrum Informacji Naukowej i Bibliotece Akademickiej przy ul, Bankowej 11 a. W środę drugi i ostatni dzień się także dodatkowe spotkania. Na przykład dyskusja wokół najnowszych publikacji na temat zbrodni nazistowskich, która odbędzie się dzisiaj w tym samym miejscu, o godz. Uczestnicy dyskusji to dr Maren Röger (NIH, Warszawa), dr Jürgen Hensel, dr hab. Tomasz Chinciński i Grzegorz Bębnik z IPN w Katowicach oraz prof. Ryszard Kaczmarek z Instytutu Badań Regionalnych Biblioteki Śląskiej w też o godz. 17 w Gliwicach w Willi Caro odbędzie się pokaz filmu „Heimweh des Walerjan Wróbel” o 17- letnim polskim robotniku przymusowym zgładzonym przez ścięcie oraz dyskusja z historykami Larsem Skowronskim i Michaelem Viebigiem z miejsca pamięci „Roter Ochse”, stworzonym w dawnym punkcie wykonywania wyroków śmierci w Halle (Saale).Film można będzie również zobaczyć 24 października br. w Śląskim Centrum Wolności i Solidarności, ul. Wincentego Pola 65 w Katowicach, o godz. 23 października br. w siedzibie Muzeum Śląskiego w Katowicach, al. Korfantego 3 o godz. 17, odbędzie się dyskusja na temat zbrodni III Rzeszy w wystawach muzealnych. Udział w niej wezma Manfred Kittel, Piotr Majewski (Muzeum II Wojny Światowej), Dominik Abłamowicz (Muzeum Śląskie) oraz Boris Böhm (Pirna-Sonnenstein), Wolfgang Oleschinski (Torgau), Michael Viebig (Halle) oraz Elżbieta Rączy (Muzeum Polaków Ratujących Żydów). Ciekawie zapowiada się spotkanie autorskie z Götzem Alym 24 października br. o godz. 10 w CINiBA w Katowicach. Götz Aly to jeden z najgłośniejszych autorów niemieckich, który pisze o Trzeciej Rzeszy. Urodził się w 1947 roku w Heidelbergu. Bada historię nazizmu, problem antysemityzmu i rasizmu Niemców, holocaustu i kwestię eutanazji. Szczególną uwagę wzbudziła jego książka „Państwo ludowe Hitlera” (Hitlers Volksstaat, 2005), które stawia tezę o ekonomicznych warunkach poparcia społeczeństwa niemieckiego dla zbrodniczej polityki Trzeciej Rzeszy na Wschodzie. Organizatorami konferencji są:Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach. Fundacja Miejsc Pamięci Saksonii-Anhaltu, Miejsce Pamięci ROTER OCHSE Halle (Saale),Fundacja Saskich Miejsc Pamięci. Centrum Dokumentacyjno-Informacyjne Torgau. Partnerami konferencji jest Niemiecki Instytut Historyczny w Warszawie,Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, Centrum Informacji Naukowej i Biblioteka AkademickaUniwersytet Śląski, KatowiceInstytut Badań Regionalnych Biblioteki Śląskiej w Współpracy Polsko-Niemieckiej, Opole/Gliwice, Muzeum Śląskie w Katowicach, Muzeum w Gliwicach, Śląskie Centrum Wolności i Solidarności w Katowicach.
Tortury są praktyką powszechnie zakazaną, a zarazem niemal powszechnie stosowaną – przypominają obrońcy praw człowieka. Dziś przypada Międzynarodowy Dzień Pomocy Ofiarom Tortur.
Home Książki Historia Dzieje tortur od starożytności do dziś Wydawnictwo: Bellona historia 189 str. 3 godz. 9 min. Kategoria: historia Wydawnictwo: Bellona Data wydania: 2013-05-01 Data 1. wyd. pol.: 2010-08-01 Liczba stron: 189 Czas czytania 3 godz. 9 min. Język: polski ISBN: 9788311126718 Tagi: tortury Inkwizycja Tortury to mroczna i upiorna, lecz zarazem nieodłączna, część naszej cywilizacji. Stosowano je oficjalnie, jako część procedury prawnej, oraz potajemnie, od najdawniejszej starożytności. Również obecnie, choć oficjalnie wszystkie rządy temu zaprzeczają, ludzie są torturowani: w imię prawa, religii oraz ideologii. Nieustannie udoskonala się też środki i metody służące zadawaniu męczarni: pieczenie ludzi żywcem w spiżowym byku przez siepaczy starożytnego tyrana Falarisa i stosy Inkwizycji zastąpiły sterowane komputerem elektrody wytwarzające impulsy elektryczne wywołujące ból nie do zniesienia. Książka zawiera przegląd technik i narzędzi tortur od najwcześniejszych, znanych nam z historycznych przekazów do stosowanych przez Amerykanów w więzieniu Abu Ghraib. Pogrupowano je w kilkanaście głównych kategorii. Uzupełnieniem tych informacji jest 110 przerażających rycin i fotografii. Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni. Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie: • online • przelewem • kartą płatniczą • Blikiem • podczas odbioru W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę. papierowe ebook audiobook wszystkie formaty Sortuj: Książki autora Podobne książki Oceny Średnia ocen 6,4 / 10 27 ocen Twoja ocena 0 / 10 Cytaty Powiązane treści
Rusza gestapowska machina. Suwalskie gestapo łączy się w tym celu z gestapo w Tylży i wspólnie ustalają plan rozbicia grupy kapitana Bielickiego. Do Suwałk przyjeżdżają z Tylży, nieznani na terenie miasta, gestapowcy. Cztery dni po meldunku Majchrzaka 16 listopada 1939 roku, gestapowcy w ukryciu czekają na kapitana.
Więcej wierszy na temat: Miłość « poprzedni następny » :) wierszyk sam się napisał :) A wszystko się przecież miłością zaczęło, bo świat ten wspaniały - ktoś musiał ukochać. Natury tworzeniem było życia dzieło. W końcu on i ona musieli się spotkać. Wszystko było błahe i tak niepozorne, zwyczajne spojrzenie - nagły zawrót głowy. Nic już nie dostrzega, ma myśli niesforne, i nie śpi i tęskni - wciśnięty w okowy. Napisany: 2017-05-23 Dodano: 2017-05-23 01:40:17 Ten wiersz przeczytano 2052 razy Oddanych głosów: 54 Aby zagłosować zaloguj się w serwisie « poprzedni następny » Dodaj swój wiersz Wiersze znanych Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński Juliusz Słowacki Wisława Szymborska Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński Halina Poświatowska Jan Lechoń Tadeusz Borowski Jan Brzechwa Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer więcej » Autorzy na topie kazap Ola Bella Jagódka anna AMOR1988 marcepani więcej » 78 lat temu miała miejsce jedna z najgłośniejszych akcji podziemia w okupowanej przez Niemców Polsce. To właśnie 26 marca 1943 r. w pobliżu gmachu Arsenału u zbiegu ulic Długiej, Bielańskiej i Nalewek oddział Grup Szturmowych Szarych Szeregów odbił z rąk gestapo Jana Bytnara „Rudego”, a wraz z nim 20 innych więźniów przewożonych z al. Szucha na Pawiak. - Zakopane . Palace - Muzeum Walki i Meczenstwa . Muzeum miesci sie w willi, gdzie w latach 1939-45 funkcjonowal komisariat Gestapo. Ze względu na okrucienstwo przesluchujacych i stosowane tam tortury nazwano je katownia Podhala . Słowa kluczowe:willa, palace, katownia, muzeum, gestapo Utworzono:2020-09-22 Wysłano:2021-01-25 Wymiary zdjęcia:6174x4406 Rozmiar pliku: Autor:Roman Koszowski /Foto Gość Właściciel:Instytut Gość Media/ Miejsce:Zakopane Nie jesteś zalogowany, a ceny podane są dla: Instytucja komercyjna Rozmiar i cena: Małe (650x463px) 93KB 50,00 zł Duże (1600x1141px) 100,00 zł Oryginał (6174x4406px) 150,00 zł Słowa kluczowe:willa, palace, katownia, muzeum, gestapo Utworzono:2020-09-22 Wysłano:2021-01-25 Wymiary zdjęcia:6174x4406 Rozmiar pliku: Autor:Roman Koszowski /Foto Gość Właściciel:Instytut Gość Media/ Miejsce:Zakopane nFwlSfT.
  • aocnvt3fpt.pages.dev/19
  • aocnvt3fpt.pages.dev/26
  • aocnvt3fpt.pages.dev/84
  • aocnvt3fpt.pages.dev/59
  • aocnvt3fpt.pages.dev/5
  • aocnvt3fpt.pages.dev/48
  • aocnvt3fpt.pages.dev/54
  • aocnvt3fpt.pages.dev/57
  • tortury na kobietach stosowane przez gestapo